Znaleziono 161 wyników

Spojrzałem jej w oczy.
- Jesteś najcudowniejszą dziewczyną jaką znam- cmoknąłem ją w policzek i wyszedłem.

- No i co z tego. Spodobałaś mi się od chwili gdy Cię ujrzałem- powiedziałem i podszedłem do niej. Pochyliłem się w jej stronę i złożyłem na jej ustach delikatny pocałunek.

- Zaśmiałaś się ze mnie. Słyszałem, Mio. Zakpiłaś sobie z moich wierszy, listów. Z moich uczuć. To nie jest miłe.

Wbiegłem i usiadłem na huśtawce. Zacząłem się huśtać bardzo wysoko. Cały czas w głowie miałem słowa Mii.

- Jak mogłem myśleć że coś do mnie czujesz. Do tego kpisz sobie ze mnie. Nie zbliżaj się do mnie!- powiedziałem i wybiegłem.

- Wiem, że nie ma nas. Źle się wyraziłem co chcesz by teraz było między nami?

- Nie o to mi chodziło. Co teraz się stanie? Z nami?

- A teraz co myślisz?

- Nie ma za co, Mio. Więc teraz mi powiesz co pomyślałaś gdy dostałaś moje kwiaty i liścik? Jestem bardzo ciekawy.

- W jaki sposób niby mnie odkryłaś, co?- spytałem z lekkim uśmiechem.
- Wybacz. To dla Ciebie- powiedziałem i wręczyłem jej bukiet czerwonych i białych róż.

- Powiedz coś, Mio? Cokolwiek. Nawet że jesteś rozczarowana. Proszę, mów.

- Jeśli jesteś taka ciekawa kim jestem to sama to zrób. Nie krępuj się- powiedziałem tym samym głosem.

Usłyszałem głos Mii i odwróciłem się w jej stronę.
- Tak to ja- powiedziałem zmienionym głosem by mnie nie rozpoznała. Jeszcze nie byłem gotów na rozczarowanie które mnie czeka.

Poczułem obecność kogoś za sobą ale bałem się cokolwiek zrobić. Więc dalej tak stałem. Mając nadzieję że ta osoba w końcu coś powie lub zrobi.

Wszedłem do magazynu w ręku miałem bukiet białych oraz czerwonych róż. Mojej twarzy nie było widać bo zakryłem się kapturem. Czekałem na przybycie Mio. Byłem bardzo ciekaw co się stanie gdy odkryje ki ...